Menu strony
x
^
Header photo

Depresja mężczyzn

Instytut Gestalt

Zapraszamy do lektury artykułu Krzysztofa Pawłuszko o depresji mężczyzn z perspektywy terapii Gestalt, który ukazał się m.in. na portalu psychiatria.pl i zwierciadło.pl:

Spojrzenie na depresję z innej perspektywy otwiera drogę do innych rozwiązań, wspieranych przez psychoterapię i farmakologię.

Objawy depresji u mężczyzn często są źle interpretowane. Zaliczają się do nich: problemy z pamięcią i koncentracją, zmęczenie, bóle głowy, ciągły stan napięcia i stresu. Na poziomie emocjonalnym: obniżony nastrój, drażliwość, stany złości i zdenerwowania, brak odczuwania przyjemności i zainteresowania. Na poziomie codziennych zachowań: trudności z zasypianiem, aktywnością seksualną, codzienną aktywnością i pełnieniem ról społecznych. Na poziomie społecznym: chęć wycofania się z kontaktów i ukrycia. Czasem wymienionym objawom towarzyszą choroby somatyczne wynikające z wieloletniego tłumienia emocji. Są to m.in. choroby układu sercowo – naczyniowego, układu odpornościowego, pokarmowego, dolegliwości bólowe w różnych obszarach ciała i inne.

Bardzo często mężczyźni łączą te objawy z trudnościami lub niepowodzeniami w pracy, nie rozwiązanym konfliktem w relacji partnerskiej czy prowadzeniem niezdrowego trybu życia. Poszukują wówczas różnych sposobów poradzenia sobie z sytuacją lub jej odreagowania. W tym celu sięgają po alkohol, leki przeciwbólowe i nasenne, narkotyki, hazard, internet, gry komputerowe, sporty ekstremalne czy siłownię. W rezultacie pogłębiają swój stan i dochodzą po pewnym czasie do tzw. ściany. Nie wiedzą, co i w jaki sposób mogłoby im pomóc. Niektórzy mężczyźni pomimo wstydu i oporu przyznają się sami przed sobą, że potrzebują pomocy. Zazwyczaj wtedy decydują się również sięgnąć pomoc innych ludzi, w tym pomoc terapeutyczną.

W terapii Gestalt depresja nie jest traktowana jako objaw, którego trzeba się za wszelką cenę pozbyć np. za pomocą leków czy technik terapeutycznych. Depresja jest postrzegana jak czubek góry lodowej widoczny nad powierzchnią wody. Pod powierzchnią znajduje się jej większa część (sedno problemu), powodująca stan depresji. Część, o której myślę, składa się z różnych czynników. Pomijając je na zasadzie redukcji objawów choroby w konsekwencji doprowadzamy do jej nawrotu w przyszłości.

Koncepcja Gestalt proponuje inną drogę polegającą na spotkaniu z tym, co pod powierzchnią i uświadomieniu sobie czynników powodujących depresję. Jest to proces wymagający czasu i zaufania, że przyniesie oczekiwane rezultaty. Wsparcie farmakologiczne jest wówczas zwykle działaniem wspierającym ten proces – ze względu na jego intensywność i głębokość. W trakcie terapii szokujący dla klientów jest paradoks, że doświadczenie depresji ich ratuje. Nigdy wcześniej nie pozwoliliby sobie na zatrzymanie się i zweryfikowanie, czy ich dotychczasowy sposób funkcjonowania jest zdrowy.

Klient odkrywa w terapii, że depresja jest jego nieświadomą odpowiedzią manifestującą, że dłużej w dotychczasowy sposób nie może i nie chce funkcjonować, ponieważ jest to dla niego destrukcyjne. Zaczyna również odkrywać swoje prawdziwe Ja, rozwijać świadomość własnej emocjonalności i procesów cielesnych, stopniowo odzyskiwać równowagę oraz bardziej świadomie decydować, w jaki sposób chce funkcjonować. Przy tym uczy się w codziennych sprawach sięgać po wsparcie innych ludzi, nie postrzegając tych sytuacji jako wyraz słabości czy osobistej porażki.

Terapia Gestalt jest więc zupełnie innym spojrzeniem na problem depresji. Stwarza możliwość świadomego przejścia procesu depresji oraz trwałego rozwiązania tego problemu.